„Jesteśmy gotowi to przedyskutować”. Szef MSZ Białorusi o polskiej groźbie zamknięcia granicy


Minister spraw zagranicznych Białorusi Siarhiej Alejnik po wczorajszej rozmowie z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem skomentował oświadczenie Radosława Sikorskiego o możliwym zamknięciu ostatnich dwóch przejść granicznych działających na granicy Polski z Białorusią.

Siarhiej Alejnik.
Zdj: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi

Według Siarhieja Alejnika ostatnie wypowiedzi szefa polskiego MSZ są w pełnym dysonansie z tym, co mówił jeszcze kilka tygodni temu, gdy proponował otwarcie dodatkowego przejścia granicznego. Nie wspomniał, że od tego czasu sytuacja zmieniła się w związku ze śmiercią żołnierza Wojska Polskiego, ugodzonego nożem na granicy z Białorusią. 

Białoruski polityk podkreślił, że całkowite zamknięcie granicy – także dla ruchu towarowego – przede wszystkim zaszkodzi obywatelom Unii Europejskiej, Wspólnoty Niepodległych Państw i “Wielkiej Eurazji” oraz doprowadzi do eskalacji. 

– To oczywiste, że te wezwania prowadzą do eskalacji. […] Należy rozumieć, że te odezwy i te propozycje są skierowanie nie tylko przeciwko polskim obywatelom i polskim regionom, ekonomicznemu rozwojowi polskich regionów. Ale także przeciwko wielu innym obywatelom UE, WNP i tak zwanej Wielkiej Eurazji. 

W rzeczywistości na zamknięciu granic straci Białoruś, jako państwo w dużym stopniu utrzymujące się z tranzytu towarów między Azją i Europą. W takim przypadku towary do Unii Europejskiej będą szły inną drogą, na przykład morską. 

Wiadomości
Białoruska opozycja popiera zamknięcie przejść towarowych Polski z Białorusią
2024.06.24 10:00

Minister Alejnik stwierdził przy tym, że zamknięcie wszystkich przejść granicznych nie zahamuje naporu nielegalnych migrantów na granicę Polski i Unii Europejskiej.

– Musimy zrozumieć, że potoki migracyjne nie zależą od decyzji tego typu. Bo migranci wykorzystuja dziś nielegalne drogi przekraczania granicy, a nie legalne przejścia graniczne. I uciekają z tych państw, w których Polska nie tak dawno uczestniczyła w operacjach wojennych.

Nie wspomniał przy tym, że migranci są w strefie przygranicznej kontrolowani, organizowani i wspierani przez białoruskie służby. Przemilczał też, że Białoruś i Rosja wpuszczają ich na swoje terytorium legalnie drogą lotniczą i w każdym momencie mogą zamknąć szlak migracyjny, który same sztucznie stworzyły.

Komentarze
Po co Łukaszence eskalacja kryzysu migracyjnego na granicy z Polską? Dwie wersje ekspertów
2024.05.12 19:50

Szef białoruskiej dyplomacji dodał, że “w tych warunkach jedyną drogą do deeskalacji jest droga dialogu”.

– Jeśli Polska jest na to gotowa, choćby w kwestiach granicznych czy współpracy granicznej, które przerwano z inicjatywy strony polskiej i innych europejskich partnerów, to my jesteśmy gotowi te tematy przedyskutować – oświadczył białoruski minister. 

Obecnie na polsko-białoruskiej granicy pracują jedynie drogowe przejścia graniczne Terespol – Brześć i Kukuryki – Kozłowicze. Pozostałe cztery są zamknięte ze względu na inicjowany przez Białoruś kryzys migracyjny oraz przetrzymuwanie w niewoli Andrzeja Poczobuta. 

Premier Donald Tusk powiedział 24 maja, że Polska jest gotowa wznowić pracę przejścia granicznego Bobrowniki – Berestowica, jeśli wojsko i straż graniczna wyrażą na to zgodę. 3 czerwca minister Radosław Sikorski oświadczył, że jest to niemożliwe ze względu na prowadzoną przez Białoruś wojnę hybrydową. 22 czerwca szef polskiego MSZ powiedział, że w związku z kryzysem migracyjnym możliwe jest całkowite zamknięcie granicy z Białorusią.

– Finowie zamknęli przejścia graniczne z Rosją i problem się skończył – stwierdził Sikorski.

Wiadomości
Sikorski w TVN24: Polska może zamknąć dwa ostatnie przejścia graniczne z Białorusią
2024.06.23 12:02

pj/belsat.eu

Aktualności