Zwierzchnik Kościoła katolickiego na Białorusi, który od niemal 3 miesięcy nie może wjechać do swojej ojczyzny, odprawił mszę w wileńskim kościele św. Teresy, znanym też jako Ostrobramski.
Na początku nabożeństwa arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz apelował, aby modlić się za Białoruś, która przeżywa “wyjątkowy kryzys społeczno-polityczny”, który może zakończyć się nawet wojną domową.
– My chcemy żeby nasza ojczyzna żyła i była szczęśliwa. Jesteśmy przeciwko przemocy, nieprawdzie, niesprawiedliwości. Wszystko to potępiamy. Ale musimy z miłością podchodzić do każdego człowieka, umieć przebaczyć tym, którzy czynią zło – podkreślił.
31 sierpnia zwierzchnik Kościoła rzymskokatolickiego nie został wpuszczony do swojej ojczyzny mimo, że ma białoruskie obywatelstwo. Dwa tygodnie później straż graniczna oświadczyła, że powodem było to, że miał nieważny paszport. W połowie września MSW poinformowało, że resort wyjaśnia, czy aby nie posiada on ewentualnie innego obywatelstwa, dlatego unieważniło posiadany przez niego dokument. Od tego momentu nie ma żadnych nowych informacji.
pp/belsat.eu wg Swaboda