Szef Komitetu Śledczego Rosji Aleksander Bastrykin oświadczył, że w kraju wykryto ponad 30 tysięcy obcokrajowców, którzy niedawno otrzymali obywatelstwo rosyjskie, ale nie stawili się do wojskowych komend uzupełnień.
Jak pisze agencja Interfaks, szef Komitetu Śledczego powiedział o tym na Międzynarodowym Forum Prawnym w Petersburgu.
– Ponad 30 tysięcy już złowiliśmy takich, którzy otrzymali obywatelstwo i nie chcieli stawić się w wojskowej komendzie uzupełnień, zarejestrowaliśmy i już około 10 tysięcy wysłaliśmy do strefy specjalnej operacji wojskowej – powiedział Bastrykin.
#Rosja: obława na migrantów. Tym razem pod karabinami
W Woroneżu służby urządziły obławę na jednej z budów w mieście – pracujących na miejscu obywateli Uzbekistanu zmuszono do siedzenia na ziemi pod lufami karabinów. Później 45 osób trafiło na komisariat, gdzie ich… pic.twitter.com/wwLEoLlDPr— Biełsat (@Bielsat_pl) June 22, 2024
W Rosji inwazję na Ukrainę można oficjalnie nazywać tylko „specjalną operacją wojskową”.
Bastrykin dodął, że organy ścigania „zaczęły realizować postanowienia konstytucji i naszych praw”.
– Mówią nam: Po są tam potrzebni ci towarzysze? Kopać rowy i tworzyć umocnienia. Do tego potrzebne są naprawdę dobre ręce robocze. Dziś uzupełniają szereg naszych tyłowych oddziałów – przekonywał Bastrykin.
Represje rosyjskich służb wymierzone w imigrantów z Azji Środkowej przybrały na sile. Obławy przeprowadzane są na szkolnych boiskach, w meczetach, a nawet na cmentarzach. Co łączy naloty z ogłoszoną niedawno mobilizacją i co ataki na migrantów mają wspólnego ze zbliżającymi się… pic.twitter.com/ZfJ8g4FIys
— Biełsat (@Bielsat_pl) December 9, 2023
W czasie swojego wystąpienia również zaproponował zmianę polityki imigracyjnej Rosji. W tym kontekście mówił, że „może w ogóle trzeba by zrobić tak, żeby rozwiązywać swoje polityczne, ekonomiczne, narodowe i inne problemy wewnętrznymi zasobami”.
Według jego słów przy ściąganiu migrantów do pracy należy brać pod uwagę kwestie bezpieczeństwa narodowego, „wypracować mechanizm funkcjonowania wewnętrznej migracji, zapewnić przyzwoity poziom, gwarancje dla rodaków, korzystają z sowieckiej przeszłości”.
Jak podkreśla emigracyjny rosyjski portal Meduza, rosyjskie organy ścigania regularnie organizują naloty na przedsiębiorstwa, gdzie pracują imigranci zarobkowi. Funkcjonariusze wręczają im wezwania do wojska albo od razu wywożą do komend uzupełnień.
W Rosji trwają „łowy” na imigrantów
Według szefa rosyjskiego Komitetu Śledczego w kraju wykryto ponad 30 tysięcy obcokrajowców, którzy uzyskali obywatelstwo rosyjskie. Jak stwierdził ⅓ już schwytano i wysłano front
🔗https://t.co/qSh2LSYQMT pic.twitter.com/Wf0VeHg1NZ— Biełsat (@Bielsat_pl) June 27, 2024
Ci, którzy nie mają obywatelstwa Rosji, dostają obietnicę przyspieszenia procedur pozyskania rosyjskiego paszportu, jeśli podpiszą kontrakt z ministerstwem obrony.
#Rosja Nalot na magazyn Wildberries pod Moskwą. Rosyjskie służby sprawdzają dokumenty migrantów, którzy tam pracują – informuje portal Meduza. Rosyjski kanał Baza pisze natomiast, że organy ścigania poszukują osób, które naruszyły zasady pobytu w kraju. Pracownicy byli też… pic.twitter.com/S64AtWU9JJ
— Biełsat (@Bielsat_pl) March 27, 2024
MaH/belsat.eu wg meduza.io, twitter.com