Dwaj bracia, czeczeńscy geje mogą zostać skazani na 8,5 roku więzienia za „pomoc terrorystom”
Czeczeńska prokuratura zażądała 8,5 i 6,5 roku więzienia dla braci Salecha Magamadowa i Ismaila Isajewa za pomoc terrorystom. Ich prawnicy są przekonani, że prześladowania są związane z krytyką władz, orientacją seksualną i deklarowanym ateizmem. Oskarżeni usiłowali uciec z Rosji, jednak zostali porwani przez czeczeńskie służby i przywiezieni do republiki.
Śledczy twierdzą, że jesienią 2020 roku bracia rzekomo przekazali żywność członkowi nielegalnej grupy zbrojnej Rustamowi Borczaszwili . On sam został jednak zabity przez czeczeńskie siły bezpieczeństwa podczas operacji specjalnej w październiku tego samego roku.
W kwietniu 2020 r. bracia zostali po raz pierwszy nielegalnie zatrzymani za prowadzenie opozycyjnego telegramu Osal Nakh 95, na którym pojawiały się nieprzychylne komentarze pod adresem Ramzana Kadyrowa, głowy republiki. Obydwaj usiłowali opuścić Rosję przy pomocy działaczy LGBT. Nie udało im się, zostali porwani 4 lutego 2021 roku z Niżnego Nowogrodu, czyli miasta w centralnej Rosji, znajdującego się ponad 1800 km od Czeczenii i trafili do aresztu śledczego w Groznym. Po zatrzymaniu w internecie opublikowano nagranie, na którym przerażeni kajają się za winy. Prawdopodobnie zostali poddani ciężkim torturom. Wiadomo też, że władze czasowo zatrzymały kilkunastu krewnych braci, domagając się informacji o nich i pomocy w sprowadzeniu ich do Czeczenii.
Potraktowanie Magmadowa i Isajewa to kolejny dowód, że czeczeńskie służby mogą działać bezkarnie w całej Rosji, ignorując prawa federalne. Fakt, że aresztowani przyznają się do odmiennej orientacji seksualnej, pogarsza ich sytuację. Jak informują rosyjskie media niezależne, w kaukaskiej republice trwa regularne polowanie na osoby homoseksualne. W przeszłości donoszono przypadkach przetrzymywania ich w tajnych obozach koncentracyjnych, a także egzekucji.
