Białoruskim urzędnikom grozi więzienie za opuszczenie kraju


Reżim Łukaszenki przyjął poprawki do ustawy dotyczącej tajemnicy państwowej. 

Zakłada ona, że urzędnicy i funkcjonariusze dopuszczeni do tajemnicy państwowej będą musieli uzyskiwać specjalne pozwolenia na wyjazd za granicę. W przypadku szefów obwodowych komitetów wykonawczych i struktur siłowych będzie o tym decydował osobiście Alaksandr Łukaszenka. Na wyjazdy wojskowych i funkcjonariuszy zgodę wydać musi ich dowództwo. 

Ustawa została przyjęta w tym roku i w pierwotnej wersji nie zakładała odpowiedzialności karnej. Wprowadzono do niej jednak poprawki mówiące o odpowiedzialnosci karnej w razie nieuzgodnionego zagranicznego wyjazdu osoby dopuszczonej do tajemnicy państwowej.

Jeśli urzędnik wyjedzie z Białorusi bez zgody przełożonego, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Jeśli jego wyjazd doprowadził do “ciężkich następstw”, czeka go kara do 5 lat więzienia. Przewidziane są także grzywny pieniężne. 

Komentarze
Łatuszka o granicy: Polska dała Łukaszence sygnał, ale wiele zależy teraz od Chin
2024.07.11 12:38

Białoruską ustawę można uznać za konsekwencję emigracji z kraju urzędników państwowych i mundurowych, którzy po 2020 roku sprzeciwili się reżimowi. Można wśród nich wymienić m.in. byłego ministra kultury i ambasadora Pawła Łatuszkę, który staną na czele Narodowego Zarządu Antykryzysowego, pułkownika HUBAZiK MSW Alaksandra Azarawa, który teraz kieruje BYPOL, czy podpułkownika Walerego Sachaszczyka, przez pewien czas ministra obrony w Zjednoczonym Gabinecie Tymczasowym Swiatłany Cichanouskiej.

Podobne prawo w 2022 roku wprowadziła Rosja. Rosyjski urzędnik, który wyjechał za granicę bez względu na ograniczenia związane z tajemnicą państwową, może spodziewać się grzywny w wysokości od 200 do 300 tysięcy rubli (9-13,5 tysiąca złotych). Maksymalny wymiar kary w tym przypadku to w Rosji 3 lata pozbawienia wolności. Przy tym ustawa dotyczy także byłych urzędników i funkcjonariuszy .

Rosja ukruciła też podróże deputowanych swojego parlamentu. O ile wcześniej przed wyjazdem za granicę musieli jedynie poinformować o tym fakcie, to teraz muszą otrzymać zgodę przewodniczącego (marszałka) jednej z dwóch izb parlamentarnych. Naruszenie tej zasady może się zakończyć utratą mandatu poselskiego. 

Analiza
30 lat rządów Łukaszenki. Jak dyktator tworzy kult jednostki i podporządkowuje sobie Białoruś
2024.07.10 10:08

Wiktor Wołkow/vot-tak.tv, pj/belsat.eu

Aktualności