Rozpoczyna się szczyt NATO w Waszyngtonie. „Będzie dość przewidywalny”


James Shea, brytyjski ekspert od bezpieczeństwa i były wysokiej rangi urzędnik Kwatery Głównej NATO, powiedział, że niepewność co do wyniku wyborów prezydenckich w USA, w tym kondycja Joe Bidena, nie będzie miała realnego wpływu na decyzje dotyczące Ukrainy podczas szczytu NATO, bo większość z nich podjęto już wcześniej.

Dziś w Waszyngtonie rozpoczyna się trzydniowy szczyt NATO. Ma on upamiętnić 75-lecie powstania Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale też przynieść decyzje w sprawie finansowego i militarnego wsparcia Ukrainy oraz potwierdzić gotowość sojuszników do obrony całego terytorium NATO.

Jubileuszowy szczyt Sojuszu w przestrzeni publicznej (oprócz obrad plenarnych jest też wiele konferencji i innych wydarzeń) symbolicznie zainaugurował sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg rozpoczynając mecz amerykańskiej ligi baseballa.

W ostatnich dniach na czołowy plan nie tylko w Stanach Zjednoczonych zaczęła się jednak wysuwać kondycja prezydenta USA oraz to, czy Joe Biden będzie i czy powinien się ubiegać o reelekcję.

Komentarze
Trump: jeśli w USA będzie „mądry prezydent”, Rosja, Chiny i Korea Północna nie będą wrogami
2024.06.29 17:30

– Szczerze mówiąc, nie sądzę, aby zawirowania polityczne w Stanach Zjednoczonych miały jakiś wpływ na decyzje dotyczące Ukrainy, ponieważ decyzje te zostały już w dużej mierze podjęte i są wdrażane. Np. decyzja w sprawie 40 mld euro rocznie na finansowanie pomocy wojskowej. Po drugie, to że NATO tworzy w Wiesbaden w Niemczech nowe dowództwo koordynujące pomoc dla Ukrainy. Po trzecie, pakiet siedmiu systemów Patriot dla Ukrainy to prawie postanowione. Ponadto Wołodymyr Zełenski nie otrzyma w Waszyngtonie zaproszenia dla Ukrainy do członkostwa w sojuszu. To już prawie przesądzone i on już o tym wie – powiedział Shea Polskiej Agencji Prasowej.

Ekspert jest obecnieobecnie związany z kilkoma instytucjami naukowymi, m.in. Królewskim Instytutem Spraw Międzynarodowych (Chatham House) w Londynie i z Uniwersytetem w Exeter.

Komentarze
Zełenski: Ukraina wstąpi do NATO po zwycięstwie
2024.04.30 17:58

– Zatem szczyt będzie moim zdaniem dość przewidywalny – dodał.

Odnosząc się do Bidena, Shea wyraził opinię, że podczas szczytu NATO będzie się starało trzymać kwestię prezydenta i jego kampanii wyborczej jak najdalej od samego szczytu. Zwrócił jednak uwagę, że teraz stan jest taki, iż Biden kontynuuje kampanię, a NATO nie ma żadnego wpływu na jego dalsze decyzje.

Zauważył też, że rezultaty wyborów parlamentarnych we Francji są przypomnieniem, by nie przesądzać z góry żadnych wyników, i tak samo w USA mogą się jeszcze do listopada wydarzyć nieprzewidziane rzeczy.

Komentarze
Rzecznik Kremla po wyborach we Francji: nie mamy nadziei na poprawę relacji
2024.07.08 17:08

Mówiąc o perspektywach amerykańskiej polityki zagranicznej w kontekście wyborów w USA, Shea podkreślił, że różnice w wielu sprawach między Bidenem a Donaldem Trumpem nie są aż tak duże, jak czasem się wydaje.

– Niezależnie, czy wygra Biden, czy Trump, Stany Zjednoczone będą skupiać uwagę na Chinach. Są one dużym powodem do niepokoju także dla administracji Bidena, a nie tylko Trumpa. USA będą bardziej skoncentrowane na granicy z Meksykiem. Biden również chce, aby kraje europejskie spełniały cel wydatków w wysokości 2 proc. PKB, który jak wiadomo Polska dwukrotnie wypełnia, wydając 4 proc. PKB. Oczywiście w tonie, stylu, retoryce jest duża różnica między Bidenem a Trumpem, ale w polityce USA wobec krajów NATO istnieje spójność, zwłaszcza w kwestii tego, by Europa robiła więcej – powiedział Shea.

Wyraził nadzieję, że podczas szczytu zobaczymy „determinację Europejczyków”.

– Mam zatem wrażenie, że tym, co musimy zobaczyć również na szczycie w Waszyngtonie, jest determinacja Europejczyków do większej współpracy między sobą w zakresie obrony. Europa będzie musiała zrobić więcej, aby wesprzeć Ukrainę finansowo, to całkiem jasne. Europa będzie musiała również zwiększyć swoją aktywność w przemyśle obronnym. Wniosek dla Europy jest więc taki, że NATO potrzebuje silniejszego europejskiego filaru. I niezależnie od tego, czy prezydentem będzie Biden, czy Trump, to jeśli jesteś rozsądnym europejskim politykiem musisz naciskać na zwiększenie europejskich wysiłków obronnych. Myślę, że to jasne. W przyszłości Europejczycy będą musieli w znacznie większym stopniu stanąć na własnych nogach – dodał.

Media
Nieoficjalnie: kraje NATO zgodziły się na 40 mld euro pomocy wojskowej dla Ukrainy
2024.07.03 17:23

Jako dobry i zachęcający przykład takiej współpracy krajów europejskich w dziedzinie obrony Shea wskazał plany nowego brytyjskiego rządu, tworzonego przez Partię Pracy, do zawarcia umowy w dziedzinie bezpieczeństwa z Unią Europejską. Zwrócił uwagę, że rząd Keira Starmera zobowiązał się do podniesienia wydatków na obronność do 2,5 proc. PKB, podkreśla przywiązanie do NATO, wagę stosunków transatlantyckich, odstraszania nuklearnego, a więc z perspektywy NATO zmiana rządu nie jest żadnym powodem do niepokoju.

– Myślę, że umowa między Wielką Brytanią a UE w sprawie bezpieczeństwa ma sens, ponieważ Wielka Brytania ma duży przemysł zbrojeniowy i może przyczynić się do realizacji planów UE dotyczących zwiększenia produkcji zbrojeniowej. Oczywiście istnieje też potrzeba współpracy w zakresie walki z nielegalną imigracją, laburzyści chcą współpracować w takich kwestiach, jak zmiany klimatyczne, a bezpieczeństwo postrzegają w bardzo szerokim sensie. Wszystko, co zbliża Wielką Brytanię do Europy, będzie dobre też dla NATO, nie ma co do tego wątpliwości – ocenił Shea.

Wiadomości
Armenia weźmie udział w szczycie NATO w Waszygtonie
2024.07.08 19:25

Zaznaczył, że takie porozumienie będzie wymagało elastyczności z obu stron, ale i tak umowa z UE w sprawie bezpieczeństwa będzie dla Wielkiej Brytanii łatwiejsza niż np. nowa umowa handlowa, skoro nie chce ponownie przystąpić do jednolitego rynku ani unii celnej i nie chce swobody przemieszczania się.

– Umowa o bezpieczeństwie, przy dobrej woli z obu stron, powinna być szybkim obustronnym zwycięstwem – podkreślił.

Wiadomości
Cichanouskaja poleci na szczyt NATO w Waszyngtonie
2024.07.08 18:10

A jakie oczekiwania panują na Ukrainie? Tamtejsi eksperci są zgodni, że tylko członkostwo Ukrainy w NATO da gwarancję, iż Rosja nie zaatakuje Zachodu, ale przyznają też, że dopóki trwa rosyjska inwazja, to Ukraina nie może liczyć na przyjęcie do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Politolog Jewhen Mahda powiedział w rozmowie z PAP, że jeśli NATO poważnie traktuje swoje zadania, to tylko przystąpienie Ukrainy do Sojuszu może zapobiec powtórzeniu się wojny w Europie. Inny ekspert Stanisław Żelichowski uważa, że zakończenie wojny będzie kluczem do członkostwa Ukrainy w Sojuszu, a zdaniem Ołeksandra Musijenki Ukraina oczekuje, że na szczycie w Waszyngtonie NATO przedstawi jasny plan integracji i ramy czasowe dla Ukrainy.

Według Mahdy, nowa rosyjska zbrodnia wojenna, poniedziałkowy ostrzał rakietowy największego w Ukrainie szpitala pediatrycznego, wywoła pewną wewnętrzną dyskusję wśród sojuszników Ukrainy.

– Takie kraje, jak Polska, kraje bałtyckie, Wielka Brytania, mogą rozpocząć pewną dyskusję na temat tego, jak powstrzymać Rosję. Ale nie zapominajmy, że głównymi przeciwnikami szybkiego przystąpienia Ukrainy do NATO są dwa najpotężniejsze kraje świata i Europy – Stany Zjednoczone i Niemcy. Fakt, że zbliżają się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych i wybory parlamentarne w Niemczech w przyszłym roku, nie pozostawia złudzeń. Dlatego chciałbym, żeby na szczycie wydarzył się cud, ale ten cud nie będzie polegał na tym, że Ukraina uzyska jasną perspektywę. Będzie mowa o tym, że Ukraina po wojnie stanie się członkiem NATO. Ci, którzy oczekują czegoś innego, nie rozumieją, jak działają mechanizmy tego sojuszu – powiedział Mahda.

Foto
Kijów wciąż liczy ofiary rosyjskich rakiet
2024.07.09 15:52

Zdaniem politologa NATO jest 75-letnim sojuszem obronnym i politycznym, który działa z pewną inercją od czasów zimnej wojny.

– Chociaż 10 lat temu zajęcie Krymu odnowiło przyczynę istnienia NATO, „szeryf nie przejmuje się problemami Indian” – stwierdził ekspert.

Mahda uważa, że USA i Niemcy sprzeciwiają się przystąpieniu Ukrainy do NATO z wielu powodów.

– Wpływ rosyjskich agentów wpływu, obawa przed przekroczeniem pewnych czerwonych linii oraz status sojuszu obronnego i politycznego. Gdyby NATO było takie, jak przedstawiała je sowiecka, a następnie rosyjska propaganda, Ukraina byłaby już członkiem NATO – przekonuje.

Wiadomości
Mark Rutte stanie na czele NATO
2024.06.26 13:30

Ukraiński ekspert ds. międzynarodowych Stanisław Żelichowski uważa, że Ukraina nie powinna oczekiwać teraz konkretnego zaproszenia do NATO.

– Jeśli pojawią się jakiekolwiek deklaracje lub konkretne kroki w celu wzmocnienia współpracy, będzie to dotyczyło Ukrainy i Sojuszu, które będą miały bliższą formę współpracy, która pozwoli nam dołączyć do Sojuszu w przyszłości – powiedział Żelichowski.

Wideo
Misja ONZ potwierdza: w dziecięcy szpital w Kijowie uderzył pocisk wystrzelony przez Rosję
2024.07.09 14:44

Według eksperta „most”, o którym mówił sekretarz stanu USA Antony Blinken, jest już bezpośrednią drogą dla Ukrainy do członkostwa.

– Ale musimy zrozumieć, że będzie on również zawierał zobowiązania, które zarówno Ukraina, jak i Sojusz muszą wypełnić, aby osiągnąć to członkostwo. Liczymy, że na przykład decyzje w sprawie obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej oraz innych rodzajów broni dla Ukrainy zostaną podjęte w krótszym czasie. I że wdrażanie takich decyzji będzie szybsze, ponieważ rozumiemy, że czas gra na naszą niekorzyść i należy to zrozumieć – stwierdził Żelichowski.

Media
„Wariant szwedzki” dla Ukrainy zamiast członkostwa w NATO. Jest propozycja
2024.07.01 13:21

Ekspert oczekuje, że na szczycie zostanie podjęta decyzja o wzmocnieniu przemysłu obronnego zarówno sojuszników, jak i Ukrainy.

– Zakończenie wojny będzie kluczem do naszego członkostwa w Sojuszu. Należy wziąć to pod uwagę i naprawdę dać jaśniejsze sformułowania w odniesieniu do nas i ostrzejsze w stosunku do Rosji. W związku z tym musimy otrzymać silniejsze wsparcie w wojnie przeciwko rosyjskiej agresji i mieć możliwość stania się pełnoprawnym członkiem Sojuszu – oznajmił Żelichowski.

Szef Centrum Badań Wojskowych i Prawnych w Kijowie Ołeksandr Musijenko uważa, że jednym z ważnych wątków na szczycie NATO będzie pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy.

– Ważne jest, abyśmy otrzymali teraz wsparcie wojskowe, zwłaszcza w kontekście kolejnej przerażającej zbrodni wojennej popełnionej przez Rosję – ataku na szpital dziecięcy Ochmatdyt. Fakt, że uderzają w szpitale, pokazuje, że musimy jeszcze bardziej wzmocnić nasz system obrony powietrznej – stwierdził.

Według Musijenki ważną decyzją byłoby umożliwienie Ukrainie użycia zachodniej broni do uderzeń głębiej na terytorium Rosji, np. w lotniska.

– Mamy ustalić obowiązkowy poziom wsparcia, które kraje NATO zapewnią nam w 2025 roku i później. Musimy zacieśnić współpracę, aby przyspieszyć dostawę samolotów F-16 i oczywiście dodatkowej broni, aby wyposażyć nasze brygady w celu przyspieszenia rotacji na froncie i wzmocnienia zdolności obronnych Ukrainy. Ukraina oczekuje od Sojuszu jasnego planu integracji i ram czasowych, kiedy może nastąpić jej akcesja do NATO, a także przybliżonego planu, który należy wdrożyć, aby faktycznie uzyskać to członkostwo – oświadczył Musijenko.

Wiadomości
Jubileuszowy szczyt NATO w przyszłym tygodniu. Waszyngton zapowiada zwiększenie wsparcia dla Ukrainy
2024.07.07 15:24

MaH/belsat.eu wg PAP

Aktualności