Rosyjski sąd wojskowy nałożył areszt na pułkownika Artioma Gorodiłowa, którego pułk był oskarżony o masakrę ukraińskiej ludności cywilnej w Buczy. Aresztowany jest podejrzany o „defraudację na szczególnie dużą skalę”.
Wszczęcie sprawy karnej przeciwko dowódcy 83. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej Gwardii Artiomowi Gorodiłowowi wyszło na jaw 3 lipca. Jak napisał Kommersant, został zatrzymany przez funkcjonariuszy kontrwywiadu wojskowego FSB w Riazaniu. Oficer, który dowodził pułkiem stacjonującym w Buczy w początkowym okresie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, jest objęty amerykańskimi sankcjami.
Rosja. Dowódca brygady, która zajęła Buczę, zatrzymany w Moskwie. Nie za zbrodnie wojenne.
Artem Gorodiłow został zatrzymany pod zarzutem “oszustw na dużą skalę”. Jak dowiedział się jakiś czas temu New York Times to właśnie jego podwładni byli zaangażowani w zbrodnie wojenne w… pic.twitter.com/0pc9YuzN2u
— Biełsat (@Bielsat_pl) July 4, 2024
Po ujawnieniu masakry w Buczy (której Rosja zaprzecza) Gorodiłow został awansowany razem z innym żołnierzami biorącymi udział w zbrodniach.
Jak podkreśla agencja Reuters, jego obecny areszt wpisuje się w trwającą od kilku miesięcy serię zatrzymań wysokich rangą dowódców armii rosyjskiej pod zarzutami korupcji. Na razie Gordiłow ma status podejrzanego, lecz nie oskarżonego. Zbliżony do rosyjskich sił bezpieczeństwa kanał Telegramu Shot podaje, że pułkownik nie przyznał się do winy. Pułkownik i jego prawnik odmówili komentarza prasie.
Rosyjskie wojsko wkroczyło do leżącego na północ od Kijowa miasteczka Bucza 25 lutego 2022 roku i zajęło je na początku marca. Przez 28 dni miasto było całkowicie okupowane przez wojska rosyjskie. Po wyzwoleniu wsi przez wojsko ukraińskie cały świat na jaw wyszły dowody tortur, gwałtów, grabieży i mordów na ludności cywilnej.
Władze rosyjskie do dziś zaprzeczają wszelkim oskarżeniom i prześladują osoby udostępniające informacje o zbrodniach wojennych. Między innymi rosyjski polityk Ilja Jaszyn. Został skazany na 8,5 roku więzienia za rozpowszechnianie „fałszywek” na temat rosyjskiej armii po tym, jak na jednym ze swoich streamów wspomniał o wydarzeniach w Buczy. Kremlowska propaganda tymczasem rozpoczęła międzynarodową kampanię, w której udowadniano, że pojawiające się w światowych mediach zdjęcia, filmiki dokumentujące rosyjskie okrucieństwa były mistyfikacją.
Jak napisał The New York Times, spadochroniarze Gorodiłowa brali udział w masakrach ludności cywilnej w Buczy i pobliskim Irpieniu. W publikacji wyjaśniono, że dowództwo pułku przebywało w Buczy w pierwszych tygodniach inwazji i nie mogło nie być nieświadome tego, co dzieje się w mieście.
MaH/belsat.eu wg PAP, vot-tak.tv