Chersoń to pierwsze miasto obwodowe na Ukrainie, gdzie pojawiały się rosyjskie wojska. Miasto liczy niemal 300 tysięcy mieszkańców, położony jest na południu kraju.
Mer Chersonia Ihor Kołychajew poinformował, że w budynku miejskiej administracji rozmawiał z przedstawicielami rosyjskich sił, aby poprosić, by “nie strzelano do ludzi”.
– Mamy ogromne trudności ze zbieraniem i chowaniem ciał ofiar, dostawami żywności i leków (…), udzielaniem pomocy w wypadkach – powiedział.
Zapewnił, że w rozmowach z przedstawicielami rosyjskich sił nie “poczynił żadnych obietnic”, poinformował też o wprowadzeniu nocnej godziny policyjnej.
Szef władz obwodu chersońskiego Hennadij Łahuta wezwał mieszkańców Chersonia, by pozostali w domach, ponieważ “okupanci (rosyjscy) są we wszystkich dzielnicach miasta i są bardzo niebezpieczni”.
W Kijowie wcześnie rano miały miejsce kolejne eksplozje w szeroko pojętym centrum, w pobliżu metra Przyjaźni Narodów, a cztery wybuchy słyszano w okolicach rejonu peczerskiego, w prawobrzeżnej części stolicy. W mieście słychać było syreny alarmowe. W nocy okupanci ostrzeliwali też Czernihów, Sumy i Charków, a także Mariupol. Sytuacja humanitarna w tym ostatnim mieście jest wyjątkowo trudna ze względu na ostrzały, które trwają bez przerwy.
Podczas ostrzału artyleryjskiego Izium, w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy, zginęło 8 osób, w tym dwoje dzieci – poinformował zastępca mera tego miasta Wołodymyr Macokin.
Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy z Europie poinformowała wieczorem, że członkini misji OBWE została zabita podczas ostrzału Charkowa.
Maryna Fenina, która pracowała dla misji OBWE monitorującej sytuację na Ukrainie, zginęła, „gdy dostarczała zapasy dla swej rodziny w mieście, które stało się strefą wojny”.
Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze Karim Khan poinformował późnym wieczorem, że MTK wszczął śledztwo ws. zbrodni wojennych, które mogły być popełnione na Ukrainie.
– Potwierdzam, że moje biuro otrzymało listy polecające od 39 państw (…) i otwiera śledztwo ws. sytuacji na Ukrainie (…), obejmujące zarzuty o zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciw ludzkości lub ludobójstwa dokonane w którymkolwiek regionie Ukrainy – napisał.
Strona ukraińska poinformowała wczoraj, że w wyniku rosyjskiej agresji zginęły co najmniej 2 tysiące cywilów. Liczba zabitych wojskowych nie jest ujawniana. Moskwa twierdzi, że “wśród ukraińskich nacjonalistów i członków sił bezpieczeństwa” zginęło 2870 osób. Rosja przekonuje, że liczba jej strat to 498 żołnierzy. Kijów mówi o 6 tysiącach zabitych rosyjskich wojskowych i 2 tysiącach zaginionych.
ONZ poinformowała, że liczba uchodźców z Ukrainy przekroczyła milion.
pp/belsat.eu wg PAP, UkrPrawda, BBC